Publikuję poszerzony ranking o biuro w Domu Inwestycyjnym BRE Banku, które sprytnie na swojej stronie schowało dostępne także u nich konto IKE:
Odkrycie zawdzięczam bloggerowi Arkadiuszowi.
Pozytywy
Nowa oferta trochę zmienia "pole walki" o pieniądze oszczędzających na emeryturę. Zwraca uwagę przede wszystkim darmowym prowadzeniem konta, jeśli mamy u nich otwarty normalny rachunek maklerski co jest szczególnie ważne w pierwszych latach IKE, kiedy te dodatkowe 50-60 zł może stanowić nawet ponad 1% zebranych środków.
Pod względem prowizji, DI BRE posiada dobrą ofertę dla osób chcących kupić na GPW niewielkie pakiety obligacji skarbowych (do 2,5 tys PLN). W przypadku większych pakietów, prowizja będzie taka sama jak w DM PKO BP.
Prowizja od akcji, PDA, PP, certyfikatów inwestycyjnych, jest taka sama jak w BM BZ WBK i DM PKO BP (0,39%).
Negatywy
Na niekorzyść DI BRE przemawia fakt, że przeniesienie papierów do innego biura sporo kosztuje - minimum 50 zł od każdej pozycji na rachunku. Tymczasem sprzedaż papierów i odkupienie w innym biurze to przeważnie koszt 0,78% wartości papierów.
Jeśli będzie potrzeba zmiany biura maklerskiego z DI BRE na inne, każdą pozycję opiewająca na mniej jak 6400 zł, opłaca się najpierw spieniężyć a później przelać w transferze gotówkę by odkupić papiery w nowo wybranym domu maklerskim. Opłaca się to przy założeniu że cena danej pozycji na giełdzie nie wzrośnie.
Obecnie jednak nic nie zapowiada, aby któreś biuro miało znacząco poprawić ofertę ponad tą w DI BRE i by takie przenosiny miały sens ekonomiczny.
Post edytowany 23 września 2009:
Korekta przy opłacie za prowadzenie rachunku w DI BRE: trzeba mieć też zwykły rachunek maklerski by opłata nie wystąpiła.
Ponadto dowiedziałem się w DI BRE, że mając wynegocjowane indywidualne stawki prowizyjne dla głównego rachunku maklerskiego, takie same stawki zostaną naniesione dla IKE. Jeśli więc mamy np. dla akcji prowizję 0,29% to dla IKE też będzie 0,29% a nie standardowe 0,39%. W dłuższych horyzoncie czasowym oszczędności na prowizjach stanowią znaczące źródło wzrostu portfela.
Odkrycie zawdzięczam bloggerowi Arkadiuszowi.
Pozytywy
Nowa oferta trochę zmienia "pole walki" o pieniądze oszczędzających na emeryturę. Zwraca uwagę przede wszystkim darmowym prowadzeniem konta, jeśli mamy u nich otwarty normalny rachunek maklerski co jest szczególnie ważne w pierwszych latach IKE, kiedy te dodatkowe 50-60 zł może stanowić nawet ponad 1% zebranych środków.
Pod względem prowizji, DI BRE posiada dobrą ofertę dla osób chcących kupić na GPW niewielkie pakiety obligacji skarbowych (do 2,5 tys PLN). W przypadku większych pakietów, prowizja będzie taka sama jak w DM PKO BP.
Prowizja od akcji, PDA, PP, certyfikatów inwestycyjnych, jest taka sama jak w BM BZ WBK i DM PKO BP (0,39%).
Negatywy
Na niekorzyść DI BRE przemawia fakt, że przeniesienie papierów do innego biura sporo kosztuje - minimum 50 zł od każdej pozycji na rachunku. Tymczasem sprzedaż papierów i odkupienie w innym biurze to przeważnie koszt 0,78% wartości papierów.
Jeśli będzie potrzeba zmiany biura maklerskiego z DI BRE na inne, każdą pozycję opiewająca na mniej jak 6400 zł, opłaca się najpierw spieniężyć a później przelać w transferze gotówkę by odkupić papiery w nowo wybranym domu maklerskim. Opłaca się to przy założeniu że cena danej pozycji na giełdzie nie wzrośnie.
Obecnie jednak nic nie zapowiada, aby któreś biuro miało znacząco poprawić ofertę ponad tą w DI BRE i by takie przenosiny miały sens ekonomiczny.
Post edytowany 23 września 2009:
Korekta przy opłacie za prowadzenie rachunku w DI BRE: trzeba mieć też zwykły rachunek maklerski by opłata nie wystąpiła.
Ponadto dowiedziałem się w DI BRE, że mając wynegocjowane indywidualne stawki prowizyjne dla głównego rachunku maklerskiego, takie same stawki zostaną naniesione dla IKE. Jeśli więc mamy np. dla akcji prowizję 0,29% to dla IKE też będzie 0,29% a nie standardowe 0,39%. W dłuższych horyzoncie czasowym oszczędności na prowizjach stanowią znaczące źródło wzrostu portfela.
